środa, 16 listopada 2011

Pojemnik sensoryczny - Minizaury oraz skorupkowe mozaiki.

Ten pojemnik powstał w kilka minut, jako pocieszenie dla chorego Dominika, który cały długi weekend spędził w domu i nie mógł towarzyszyć tacie i bratu w spacerach. Inspiracją był ten post oraz jeden z odcinków "Pradawnego lądu" zatytułowany "Inwazja minizaurów".

kraina Minizaurów

W pojemniku znalazły się:
  • bułka tarta, garść ziaren kukurydzy
  • kamyki, duża muszla
  • kartonowe tuby, patyczki po lodach
  • rafia, różowe piórka
  • drewniana łopatka
  • malutkie dinozaury (minizaury;-)) i skorupki z jajek
To była prawdziwa radość! Dominik bawił się przez czterdzieści minut (!) a potem dołączył do niego Mikołaj i jeszcze przez jakiś czas bawili się razem. Największą frajdą było kruszenie skorupek palcami a potem minizaurami. A jakie przygody spotkały naszych malutkich przyjaciół! Po jakimś czasie do pudła trafił też pędzelek do różu - mamie niepotrzebny a dinozaury musiały trochę sprzątać ;-)

Dominik odkrywa zawartość

Widząc zaangażowanie z jakim chłopcy kruszyli skorupki, przygotowałam im następne zadanie. Najpierw dostali pudełko pełne skorupek, które mieli pokruszyć palcami. Potem tymi skorupkami wyklejali jajka z kartonu oklejonego taśmą dwustronną.

kruszenie skorupek

 
skorupkowe mozaiki

Skorupki, które nam pozostały, tłukliśmy jeszcze w moździeżu, co dostarczyło nam dodatkowych efektów dźwiękowych. To była fajna zabawa a ja już zaczęłam zbierać skorupki do następnych sensorycznych zabaw.

5 komentarzy:

  1. Jestem nieustannie zachwycona Waszymi pojemnikami sensorycznymi:)A mozaikę jajeczną zgapimy na pewno w okolicach Wielkiejnocy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja już zgapiłam;) wyklejałyśmy dinozaury i dinozaurowe jajo;).Dziękuję za inspirację.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł super!
    Zabawy skorupkami - wielozmysłowe!
    Pozdrawiamy chorego Dominika( pewnie już wyzdrowiał) ale pomimo pozdrawiamy i Mikołaja oczywiście też.
    U nas ciągłe choróbska! Oby do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Wam dziękuję za komentarze ;-)
    Grażka - na wielkanoc, rzeczywiście pasują takie jajka, ale u nas to były jaja dinozaurów...

    making baking and creating - cieszę się, że ktoś korzysta z moich pomysłów i dziękuję, że mi o tym napisałaś - to bardzo cenne!

    twolittleseeds - thank You

    asiami - dziękujemy za pozdrowienia i "odpozdrawiamy" ;-)

    OdpowiedzUsuń